Rosną kamienie w ogrodzie mym. 
 Wyczuwam je pod stopą. 
 Kamienie słońca. Świtu. Kamienie mgły. 
 Kamienie smutku i mroku.  
 Kiełkują kamienie ze świątyń, 
 z luster, mostów, z rzek ciemnych. 
 Kamienie z nieznanych lądów. 
 Z fraszki, z pieśni, z legendy. 
 Wzrastają ciche. Zimne. 
 Gęste z tęsknoty za chlebem. 
 Rosną w ogrodzie. Rosną przy mnie. 
 Kamienie z moich żeber. 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz