piątek, 8 lipca 2016

Gra w karty


Wszystkie partyjki Czarnego Piotrusia!
W obszarze sennego słońca lub przeciwnie: w zonie
niepogody, gdy odpoczywa sad.
Albo remik, makao, sześćdziesiąt
sześć ze swoją zmiennością sojuszy.
No dobrze, powiesz. Poszło na stracenie
tyle lat. A teraz co? Inność. Obcość. Tryumfalny
pochód odwróconych par.
Tylko przekładanie kolorów?
Nocą, gdy nawis nieba osuwa się
w czeluść, odcisk okrągły
na talii po palcu, który oznacza:
jest jak jest, rozpoczynaj.













czwartek, 25 lutego 2016

Tyle nad nami


Tyle nad nami nieba, że i nawet
deszcz nie wyczerpie całego błękitu,
kiedy się smuci lato na przeprawie
i gdy prom w wodzie echem rdzawym zgrzyta.

Tamci zostali, a ci zaś przed nami
z niecierpliwością wpatrują się w ciemność.
Młyn świat przekrawa ruchem koła w dali
i pół obrotu czyni nasza ziemia.