Tyle nad nami nieba, że i nawet 
deszcz nie wyczerpie całego błękitu, 
kiedy się smuci lato na przeprawie 
i gdy prom w wodzie echem rdzawym zgrzyta. 
Tamci zostali, a ci zaś przed nami 
z niecierpliwością wpatrują się w ciemność. 
Młyn świat przekrawa ruchem koła w dali 
i pół obrotu czyni nasza ziemia. 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz