wtorek, 19 listopada 2019
Z przygód H. F. (XIX)
monotonia gładka i przejrzysta
jolka śmieje się na wpół rozwiązana
biegnie tupot czeszek w dzienniku
znów podali dobre wiadomości
a dalej jest już wzgórze tylko wzgórze
szkoda że trzeba czekać do północy
w radiu nadają wyznania kurtyzany
z szacunkiem patrzymy wtedy na Chiny
no i jabłka z pszczołami w środku
piekarz w białym czyśćcu nic nie wie
o pszczołach w środku w zamian dwa bochenki
płyną ulicą w koszyku jak Mojżesz lub Cygan
roślina na pięć liter na „t” (tytoń?) w kiosku
na dworcu pachnie płynem karol i ropą
sad pełen wagonów gwiżdżą stare jabłonie
nawet gazeta jest południowa
a potem w ławkach gra o ziarna pszenicy
znów dobre wiadomości znów nic nam nie grozi
Jolka pije lugol chichocze proszę księdza proszę księdza
chłopacy znów zrobili mi dwanaście dzieci
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz