niedziela, 24 listopada 2019
Prognoza pogody
Jakież to idą na nas ślęki, coś
mówili? Nie, kręcę głową, tylko
drobny deszcz. Albo nawet i nie.
Nie dowierza mi i on z kolei
kręci głową. Co ty możesz wiedzieć,
mówi. A ja tym razem przytakuję.
– Jutro jak zwykle? – Przyjadę po pana.
Wchodzi po betonowych stopniach
i z każdym ubywa mu dziesięć lat.
U drzwi jest już dzieckiem, przyciska piąstki do nieba
i przeciera chmury, żeby
nie padało, jak obiecała telewizja.
Zbyt duże palto odwiesił na haku
niby wystygłe pragnienia
albo pomysł, że można to wszystko urządzić inaczej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz